16 kwietnia 2013

Pracowity wtorek. Najkrótszy wpis.

 Rany... dzisiaj okropnie dużo się działo... Był to najzwyklejszy dzień w szkole... W sumie był całkiem fajny. No, może za wyjątkiem godzin: od 7:00 - 22:00...

 Gdy tak patrzę na moją listę obowiązków na ten wieczór, to się załamuję...
 ✏ zaprojektować stronę tytułową kroniki jakiejś szkoły (sztuka)
 ✏ napisać wypracowanie po niemiecku ;_;
 ✏ uzupełnić zeszyt ćwiczeń z geografii - jak widać - nie jest ciekawie... 

 To wszystko jest ZBYT demotywujące. Planuję kupić sobie tablet, żeby móc notować wszystko na bieżąco.

 Na koniec wklejam zdjęcie Żelka Ludzkiej Stonogi!


 Tak to jest, gdy się kupuje ruskie żelki...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Kilka wskazówek dla komentujących:

#1 Staraj się, aby twój komentarz był rozwinięty
#2 Pisz co myślisz i nie bój się dyskusji
#3 Jeżeli już obrażamy się nawzajem, to z szacunkiem