9 września 2013

Standardowy poniedziałek

Rety! Co poniedziałek to gorszy! ☁☂ (a to pierwszy w tym roku szkolnym!) Praktycznie nigdy rano nie mam czasu na nic, łącznie z jedzeniem ;C więc dziś postanowiłem chociaż herbatę wypić. Rzetelnie się jej trzymałem, aby wypić NA PEWNO.

Wiecie..? Herbata w toalecie to nie taki zły pomysł, bo głównie, prócz mycia i takie tam, chodzę tam rano, żeby się ogrzać (40℃ minimum) więc już przy 30℃ jest mi ciepło. Chociaż według mnie, to wszystko wina naszego planu lekcji:

Lekcja o:         Autobus:
7:30                 7:07
Koniec lekcji   -l-
12:40              12:50 (nie zdąży dobiec)
13:40              14:20 (strata ok 25 min.)
14:30              15:25 (strata ok 40 min.)

W sumie to pewnie około kilku dni życia straciłem na czekanie (jakbyśmy nie mogli jak inne szkoły zaczynać na 8:00 -,-)

W szkole na początku mieliśmy Zajęcia Techniczne, czyli w ogólnym rozrachunku 45 min. facebooka/open areny/ bezuzytecznej... Podobno mają być zajęcia z fotografii, ale coś mi się to nie widzi...


Tak skacząc po facebooku, napawam się obawami... Co innego kilka lekcji później... tzn. była Religia... O_O i ks. chciał pytać tego do bierzmowania (te dekalog, 7 grzechów gł. itp.) ale na szczęście ochotników. Ha! I mam haka na babkę od polaka ✕D


Cóż... ja tam wole nie wybierać pomiędzy niebem a piekłem (szkołą), ale skoro na razie jestem w piekle, wolę powiedzieć JEJ definicję Boga zamiast katechizmową.

Nie rozczulając się nad tym, dotrwałem do końca lekcji. W tym czasie rozwinąłem się trochę artystycznie (głównie na Geografi i Biologii), i zamierzałem po dzwonku biec na autobus, bo był o 12:50, a ja kończyłem o 12:40. Niestety, woźnej się nie śpieszyło...

Gdy jednak w końcu otwarła tę szatnię, odkryłem, że nie jestem oryginalny... :/


2 takie same reklamówki były śmieszne, ale nie 3 .__. wiem, że zrzędzę, ale mnie takie rzeczy irytują... >o<

Po puszczeniu tej strasznej szkoły: zaskoczyła mnie niespodzianka:
Autobusu nie ma, i leje deszczyk .______________________. *wnerw.

Po powrocie do domu coś wdziamdziałem, i postanowiłem: Od jutra nosze kanapki do szkoły~!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Kilka wskazówek dla komentujących:

#1 Staraj się, aby twój komentarz był rozwinięty
#2 Pisz co myślisz i nie bój się dyskusji
#3 Jeżeli już obrażamy się nawzajem, to z szacunkiem