9 lipca 2014

Wakacji dzień 9

Po wczorajszym wieczorze jestem zupełnie padnięty.
Na kolacji podano wyniki speed-dating'u. Ja głosowałem na instruktorkę tańca, bo zaciekawiła mnie rozmowa z nią. Nie przewidziałem, że ona zagłosuje NA MNIE...


Poza tym, że rozmowa często była przerywana milczeniem - było całkiem przyjemnie.

Gorzej było po kolacji. Był apel na temat znikających pieniędzy, ale mam wrażenie, że wiele nie wniósł.

Dzień minął nudno... śniadanie, plan dnia wg programu, obiad, program... na początku, czyli po śniadaniu byliśmy na rowerach. Wyszła z tego całkiem niezła wycieczka.

Po powrocie było wielkie sprzątanie, bo dzisiaj miała być PEWNA wizyta sanepidu. Nasz pokój stał się OBRZYDLIWIE czysty.

Późnym popołudniem wybraliśmy się na plażę. Po drodze zatrzymaliśmy się na lody. Dwie dziewczyny stwierdziły, że chcą potrollować jednego chłopaka z naszej grupy.



Zanim skończyły - chłopak uciekł. A następną ofiarą stałem się JA. Zadał mi to samo pytanie, co młodemu, ale jakoś wybrnąłem...



Czyli prawie jak rozbroić bąbę. Taki tor z przeszkodami w drodze do plaży. Gdy w końcu się rozwaliliśmy na piachu - Natka wkroczyła do akcji.



Po jakimś czasie zbudowaliśmy "kanapę", czyli wykopaliśmy wielki rów, przykryliśmy ręcznikami, i tam siedzieliśmy do czasu, aż weszliśmy so wody ♡. Weszły nawet nasze kolonijne przyjaciółki z Poznania - Mila, Rosół i Ola. Oka wymyśliła zabawę w "Dinozarłowy Płyn". W sumie to nic skąplikowanego. Polega na udawaniu dinozaura w morzu. Na hasło DINOZARŁOWY PŁYN każdy udaje dinozaura.



To jest tak proste i dziecinne, a tak cieszy °u° wspaniałe, że można być szczęśliwym przez takie głupoty. Ale grunt to mieć z kim się cieszyć :)

Wieczorkiem mieliśmy ognisko. Piekliśmy kiełbaski, śpiewaliśmy, fotografowaliśmy... ogólnie było spoko. Upiekłem z 15 chlebów, ale nie zjadłem żadnego :c boo. Takie to uczucie być jedynym gentleman'em w stadzie ;/ Ale za to Ola narysowała mi obrazek *-* jeeej~!



Ona bardzo lubi słowo "magia" ☆_☆ to takie... magiczne <3

Po ognisku część obozu poszła na mecz, a pozostali do pokoi... w końcu sen... jutro ostatni dzień nad morzem ◇_◇, chlip, chlip
posted from Bloggeroid

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Kilka wskazówek dla komentujących:

#1 Staraj się, aby twój komentarz był rozwinięty
#2 Pisz co myślisz i nie bój się dyskusji
#3 Jeżeli już obrażamy się nawzajem, to z szacunkiem