12 sierpnia 2015

WAKACJE 2015 #45 Piwnice poprawiają stosunki międzyludzkie.

ŚRODA

  Stwierdzam, że zrobienie przez nas czegoś produktywnego w te wakacje graniczy z cudem. Nawet jeśli ma to być tylko naganie covera krótkiej piosenki...



  Zrobiła się z tego wielka wojna. To znaczy - Nell pokłóciła się ze Steve'm i doszło do niekomfortowej wymiany zdań. Ja i Maddie postanowiliśmy coś z tym zrobić, więc zamknęliśmy ich w piwnicy.



  Na początku myśleliśmy, że to nic nie da, ale już po pięciu minutach okazało się, że to był dobry pomysł!



  Jednak kiedy wypuściliśmy ich doszliśmy do wniosku, że pogodzili się tylko dla tego, że mieli dość swojego wzajemnego towarzystwa. No, ale zawsze to coś!

  To, co się stało wieczorem zniszczyło mnie doszczętnie. Wpadła do mnie na chwilę Nell i Maaddie. Nie robiliśmy właściwie nic konkretnego, ale kiedy postanowiły iść do domu - Maddie wpadła na ŚWIETNY pomysł (wielkie litery oznaczają przesycenie ironią)... Stwierdziła, że możemy iść z moim psem na spacer. Niestety - tak naprawdę planowała wyciągnąć mnie na BIEGANIE. Przyznam, że to był pomysł 3/10. Zwłaszcza biorąc pod uwagę to, jak się zaczęło...



  Minęło trochę czasu nim nieznajomy pijany jegomość się przedstawił, ale w końcu udało mi się uwolnić od jego towarzystwa. Chociaż wolałbym spędzić z nim kolejne 40 minut niż biegać z Maddie, ale cóż... Bieganie to nie moja mocna strona.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Kilka wskazówek dla komentujących:

#1 Staraj się, aby twój komentarz był rozwinięty
#2 Pisz co myślisz i nie bój się dyskusji
#3 Jeżeli już obrażamy się nawzajem, to z szacunkiem