4 MAJA - NIEDZIELA
Dzisiaj wstałem wcześniej rano, bo w telewizji leciały fajne bajki! Trochę porysowałem, trochę poczytałem i ogólnie porobiłem różne ciekawe rzeczy. Po południu byliśmy w kościele, a po kościele musiałem... Posprzątać pokój...
Wieczorem nie robiłem nic ciekawego (chociaż chciałem zrobić coś kreatywnego). Chciałem jechać do babci, ale rodzicom chyba się nie chciało. Byłby to całkiem fanjny wieczór, ale jutro znów trzeba wstać do szkoły...
Jakbym czytała mój własny pamiętnik z czasów 4 klasy xD
OdpowiedzUsuńTaaa
a uczniowie to grzeszne dusze ;-;