Ostatnio spędziłem dużo czasu na zabawie pewnym programem do animacji. Dlaczego? To tajemnica - wszystko okaże się 29 października. Postanowiłem, że zrobię krótki filmik, który będzie reklamą/promocją bloga.
Długo zastanawiałem się nad formą i jak zwykle inspirację przyniósł mi Gregory Heffley. Podziwiam Jeff'a Kinney'a za wykreowanie tak wspaniałej i komicznej postaci! Obejrzałem ostatnio klip promujący nową książkę o tytułowym "Cwaniaczku".
Mam nadzieję, że filmik wypadł dobrze!
Mam również inną wspaniałą wiadomość! Otóż do mojej skromnej ekipy dołączyła Haerowen, która będzie odpowiadała za to, aby nie były widoczne moje skłonności do lenistwa / dysortografii. Innymi słowy - będzie prowadzić korektę i nadzór merytoryczny. Powitajmy ją gorąco :)
Kilka słów od Hery:
Em, em, cześć. Nie mam zbyt wiele do roboty, ale będę udawać, że ciężko pracuję. :3
To tyle co do nowości :) wyczekujcie czegoś nowego w piątek wieczorem!
Super!��
OdpowiedzUsuńUwielbiam "Dziennik Cwaniaczka " 😉
OdpowiedzUsuńA klip jest ekstra 😊
Zrobienie przez siebie filmiku to już wyższy level - blogi promowano bannerami, a animacja wymaga już dużo więcej pracy. W końcu tak jest łatwiej trafić do ludzi, bo lepiej obrazuje się tematykę i treści bloga.
OdpowiedzUsuńDuże zmiany na blogu i przede wszystkim poważne. Blogowanie to nie tylko pisanie, ale spore zaangażowanie w innego typu działalność. Fajnie, że się rozwijasz. Dzięki temu zauważy cię więcej osób w sieci.
OdpowiedzUsuń