21 lutego 2014

Czwartek i Piątek.

  Podczas pisania zastanawiałem się jak napisać "Piątek". Czy małą, czy dużą literą. Stwierdziłem, że z szacunku dużą.

 Przechodząc do ostatnich wydarzeń - nie działo się zbyt dużo. Skończyliśmy ten film pełnometrażowy na konkurs. I mam już spokój :D.

 W czwartek były walentynki szkolne. Odbył się z tej okazji szkolny konkurs karaoke.


  Raczej nie wygraliśmy, ale i tak było świetnie. Ogólnie to plan był taki: "Drzemy ryja do mikrofonu!" i z 30 osób - tylko 5 może darło :C

 A w ciągu tych dwóch dni mój ksiądz zdążył we mnie zwątpić... Raz, gdy Aga zadała mu ode mnie dziwne pytanie.


 Jestem nie normalny. Potwierdza się to w naszym walentynkowym planie.
 We walentynki opracowaliśmy świetny spisek. Razem z Leną i Marczą mamy znajomych. Oni szerzą do siebie sympatie (i to widać :D ) ale nie chcą się przyznać :3. Tak więc zrobiliśmy coś okropnegoooo...


 Wysłaliśmy 2 walentynki: Ona => On i On=>Ona. wyglądało to mniej więcej tak:


 Ale mieli miny xD To było the best EVER!

Potem szybki Piątek, jakoś przeleciał. Ogółem, to nie było zbyt dużo kontrowersji... może coś na angielskim...


 I laptop prawie dedł. Chcieliśmy zwalić wszystko na panią od chemii, bo wcześniej tam weszła.

...

Nie, okej... jakby co, to nic nie widzieliśmy.

 Następna ciekawa Akcja zdarzyła się wieczorem. Mieliśmy spotkanie w kościele (w związku z bierzmowaniem). I chyba po raz kolejny podpadłem księdzu.


 Znów zaatakował mnie tym wzrokiem, którym dekoncentruje mnie podczas zdawania xD a skoro on może mnie nim atakować, to stwierdziłem, że też będę "wredny" :3.

 W sumie to mój pierwszy ksiądz od dawna, którego da się polubić xD. Tylko, że wie wszystko o nas, i wykorzystuje to przeciwko nam. Krążą o nim takie historie, że jak czasami przez przypadek przeklnę, i się zorientuję, to mam przed oczami jego twarz jak mówi:
 "Przeklinasz..? A Może nie chcesz iść do bierzmowania?"

 I przez niego mam wyrzuty sumienia jak nie chcę iść do kościoła >.<  albo jak nie wysłucham kazania... Przez tą presję staję się zbyt dobry. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Kilka wskazówek dla komentujących:

#1 Staraj się, aby twój komentarz był rozwinięty
#2 Pisz co myślisz i nie bój się dyskusji
#3 Jeżeli już obrażamy się nawzajem, to z szacunkiem