Nie mam pomysłu na nic... Jakby co, to żyję...

 Ostatnio nie mam ani chęci, ani pomysłów na nowe posty @_@ Nie chce mi się pisać, ani rysować, a tym bardziej myśleć. Ten post jest właściwie takim potwierdzeniem, że żyję jakby co.

 Opowiem w skrócie co ostatnio się działo. Wraz ze znajomymi wzięliśmy się za robienie fandubbingu do takiego anime - "Higurashi no naku koro ni". Nawet zaprojektowaliśmy logo:

 Wszystko zaczęło się, kiedy to ja i Miley postanowiliśmy dla zabawy zdubbingować jedną ze scen z tego anime. Wysłaliśmy to do naszej kumpeli - Nell, i jej się strasznie spodobało. Jako że jest ona animo-holiczką, to od razu zaproponowała fandub całej serii.

 Pewnej soboty zebraliśmy się u mnie w domu i zaczęliśmy robić jakieś nagrania wstępne. Niestety - mikrofon ze słuchawek za 60 zł dał się we znaki...

 Stwierdziliśmy, że musimy zainwestować w coś lepszego. Tak oto zakupiłem mój wspaniały retro mikrofon.

 Kolejnym razem spotkaliśmy się całą naszą grupą - 6 osób, i chcieliśmy się za to solidnie wziąć, wychodząc z założenia, że sprężymy się i szybko to nagramy. Nic bardziej mylnego.

 I w ten sposób mamy niecałą połowę odcinka 1. Mamy nadzieję, że we ferie uda nam się zrobić coś więcej. Niestety - Nell, która jest obstawiona jako Mion wyjeżdża za granice, przez co muszę z nią popracować indywidualnie. Przy okazji nagraliśmy opening. Co sądzicie?

 Jeszcze musimy nad nim popracować ;-; ech... Jeszcze musimy DŁUUUGO popracować...

 Rany... a teraz odbiegnę od tematu, i opowiem wam, co mi się dzisiaj przydarzyło. Otóż: dzisiaj w szkole miałem mieć:

lel	Miałem mieć	Miałem
1	CTG	okienko
2	CTG	okienko
3	Informatyka	okienko
4	PDD	Zajęcia z pedagogiem
5	PDD	Zajęcia z pedagogiem
6	PDD	WDŻ
7	PDD	Zwolnieni
8	PDD	Zwolnieni

 Świetnie... prawie każdy nauczyciel chory. Nie, że mi to przeszkadza, ale szczerze mówiąc wolałbym siedzieć przed komputerem niż malować serduszka z panią pedagog...

 Na koniec dnia tata stwierdził, że musi mi kupić buty zimowe. Kiedyś mu mówiłem, że jeśli ma mi kupić buty na zimę, to glany, ale on chyba źle to zinterpretował...

 I najlepsze jest to, że mój tata faktycznie kupił mi te buty... one EWIDENTNIE nie były glanami... nawet się zastanawiam, czy były martensami. Normalnie, to wyszedł bym ze sklepu, albo wziął jakieś inne buty, ale tata wybrał taki sklep, w którym pracowały jego koleżanki, co za tym idzie od razu zaczął się atak...

 No więc po powrocie do domu uświadomiłem tacie DOBITNIE, że kupił SOBIE okropne buty... Ech... jedno słowo... PATOLOGIA...

A teraz uwaga...

<tam-da da dam>

 Dzisiaj, 2015-02-10 swoje urodziny obchodzi sKamilka! Znana nam jako autorka bloga KamiLove Arcydzieła! Z tej okazji życzę jej:

- Fajnej kolonii :*

- Aby liczba wyświetleń twojego bloga zwiększyła się o przynajmniej jedną cyferkę

- Abyś dalej miała takie zręczne łapki i tworzyła te babskie rzeczy

- Żeby nasz prezent bożonarodzeniowy w końcu doszedł do ciebie xd

- Żeby Ruda w końcu dała mi prezent od was ;-;

 I na koniec wkleję ci jakiś wierszyk z Google: