WoW. Blog tak bardzo odpieprzony :D Nawet nauczyłem się
używać Javy i HTML (wklejać x3) i jak wam się podoba muzyka i Śnieg? :D Jeśli
macie pomysły na playlistę - dajcie linki do YT i podajcie nicki :D dodam te
piosenki do playlisty.
No, ale co do treści posta - nie mam TOTALNIE pomysłu na niego,
więc... może coś o... hmm... moje zainteresowania? OK. Ten post może być
ogólnie o mnie:
Streszczenie biografii:
1. Urodziłem się.
Tzn. Urodziłem to pojęcie względne. Byłem lekkim wcześniakiem,
i gdy w końcu się wydostałem i odcięto mi pępowinę - nie potrafiłem
samodzielnie oddychać. W związku z tym dostałem tylko 2 punkty. :C
Taka sytuacja w tej Polsce... w sumie to cud, że żyję, lub
nie jestem upośledzony :/ nie mam pojęcia kto mnie odratował, ale czasami mam
do niego pretensje >.< ...
2. Spędziłem ciekawe lata dziecięce.
W wieku 1-6 lat miałem wiele hobby: nagrywanie bajek na Video; Moje ulubione były:
*Power Rangers *.*
*Smocze opowieści (Gimby nie pamiętajo)
*Tabaluga
W wieku 1-6 lat miałem wiele hobby: nagrywanie bajek na Video; Moje ulubione były:
*Power Rangers *.*
*Smocze opowieści (Gimby nie pamiętajo)
*Tabaluga
*Pokemon
*Mała syrenka
*Mała syrenka
Lubiłem również: ROWERR <3, zabawę z dziadkiem, z kuzynką, z
babcią...
Mój wielki dylemat w tych latach był okropny... bowiem jak to większość dzieci mówiłem, że:
A tak naprawdę nie potrafiłem wybrać pomiędzy kuzynką a mamą :C. Boshe... jaki ja kiedyś wrażliwy byłem...
3. Puścili to do szkoły
Tia... w wieku lat 7-9 zaczęła się szkoła. Wszyscy mnie nią okropnie szczuli, ale to nic. Jakoś sobie radziłem. Przez 3 lata miałem same piątki i 0 uwag ^^ Jedyne co, to mnie wychowawczyni denerwowała:
4. Jakoś żyłem
Gdy miałem 10-13 lat rozpocząłem wyższą edukację ;/ do tego zaczęło się u mnie to całe "dojrzewanie" niestety zbyt wcześnie, i kiedy wszyscy byli normalni...
Niestety lubiłem się dzielić moimi przemyśleniami z innymi, przez co stałem się mało lubiany... Do tego w mojej klasie było dziecko, które wybrało mnie na obiekt dręczenia. Więc kiedy w 6 klasie mój mózg znormalniał:
Jak nazłość... dziewczyny zaczęły uznawać to za śmieszne -,- WrEdOtA ! Od tamtej pory stałem się bardzo znielubioną osobą :C
5. Puścili mnie do gimnazjum :C
Na początku się okropnie bałem. Potem jakoś to poszło. Poznałem tam kilku fajnych ludzi. Nie mogę zapomnieć tutaj o wymienieniu Agi :3 która była moją BFF przez pierwszą klasę ;3
Ach... pamiętam to siedzenie w ostatniej ławce, rysowanie, a potem poprawianie ocen na koniec roku <3 . Nie było by również uprzejmie nie wymienić Tadka, który nie dość że był 1szą osobą od kilku lat, która chciała się ze mną zadawać z własnej woli, to i jeszcze diametralnie wpłynęła na moje życie:
W klasie 3 zaczęły się problemy - picie, palenie, wagary w klasie, więc emocjonalnie emigrowałem do klasy Sylwka, którego poznałem już w podstawówce. Tam uczęszczała również moja znajoma z przystanku - Lena, i tak aktualnie toczy się moje życie:
Wywalić wszyyystko, Mam tę moc tylko ma prawo lecieć <3
OdpowiedzUsuńFajny post :3
OdpowiedzUsuń