14 listopada 2014

Wolność! Ale czy na pewno?

PIĄTEK

 W końcu zaczął się długi weekend. Aż 4 dni wolności... W piątek wieczorem byliśmy - jak zawsze - na spotkaniu naszej sekty. Pan Kwiatuszek znów myślał, że nauczy nas śpiewać, ale wydaje mi się, że nic z tego.


 Gdy tak sobie ćwiczyliśmy, to wymyśliłem nowy rodzaj karniaka - specjalnie dla koleżanki, która nie pożycza mi śpiewnika. Jest to mianowicie karny różaniec. Jeśli ktoś zostawi śpiewnik bez opieki, to rysuje mu się krzyżyk i 59 oczek.




 He he he.


SOBOTA


 O lol. Wstałem około godziny 11:00 i stwierdziłem, że nie mam co robić ze swoim życiem, więc postanowiłem posprzątać pokój.



 Niestety - sobotę miałem już zaplanowaną. Byłem umówiony na wyjazd do pobliskiego kościoła, celem spotkania dotyczącego Światowych Dni Młodzieży. Zaczęło się na adoracji najświętszego sakramentu, a skończyło na grach, podobnych do tych, w które gra się na koloniach...


NIEDZIELA

 Rany... moja mama jest OKROPNA. Tak się składa, że w tym miesiącu ma urodziny, więc postanowiliśmy jej coś kupić. Ale niestety - nasz plan nie wypalił.


PONIEDZIAŁEK

 Matko... jakie to wspaniałe uczucie wstać w poniedziałek i mieć wolne!



 No dobra... przyznam szczerze, że w tym tygodniu zupełnie nie mam koncepcji na pisanie, więc może zrobię coś, co zamierzałem już od jakiegoś czasu... Zaczynamy... Opowieści czytelników :D

 Nie trzeba było długo czekać, aby ten pomysł zyskał duże zainteresowanie, bo już dzień po ogłoszeniu dostałem kilka WASZYCH historyjek. Dość ciężko było mi wybrać, ale postanowiłem wybrać jedną z lepszych - widać, że ktoś się napracował. Od następnego tygodnia chyba założę komisję wybierającą najciekawsze wpisy - Ja, Banan i Hareowen xD




 Jest to coś nowego na tym blogu. Abyście zrozumieli o co chodzi - na pierwszy ogień pójdzie Ania z bloga Paintowe-Rewolucje

 Cześć :) Jestem Ania i chciałabym zaprezentować... 

//Boże, jak to oficjalnie brzmi.. Wrzuć na luz!

[Czyszczenie pamięci... Loading....]

 Hello ladies and gentleman! Jestem  Ania i chciałabym zgłosić moją historię do publikacji na blogu. Nie umiem tego inaczej sformułować :P

 Tak więc historyjka wzięła się z pewnej wizyty koleżanek z klasy w moim domu. Enjoy!

~~}-{~~

 Zawsze uważałam, że najbardziej pasuje do mnie określenie "Forever Alone". Na przerwach zawsze siedzę sama, nie mam do kogo się odezwać itp. Tak. Na początek będę się wyżalać :) bo lubię ^_^


 ​Pewnego dnia na technice była praca w grupach. Mieliśmy do zrobienia jakiś rysunek. Nie lubię prac w grupach, ponieważ często tworzą się kłótnie kto ma lepszy pomysł :( Przez to grupka się rozpada i kończy się na płaczu...

----PRACA GRUPOWA Z DZIEWCZYNAMI KIEDYŚ---


​---PRACA GRUPOWA Z DZIEWCZYNAMI TERAZ---


 ​Sad, but true ;-;

 Nie miałam z kim robić tej pracy. Grupa, która do tej pory mnie zawsze przyjmowała odwróciła się jak tylko do nich podeszłam. Na szczęście znalazło się kilka osób, które mnie wzięły do siebie. Robiłyśmy pracę przez 2 lekcje i trzeba było dokończyć rysunek w domu. 

 Umówiłyśmy się u mnie. Po 8-godzinnym dopieszczaniu i głaskaniu psa weszłyśmy do mieszkania. Pierwsze wrażenia? Ładny pokój :D Bardzo podobał im się mój malutki pokoik. Dziewczyny, nazwijmy je Wiktoria, Nikola, Paulina i Asia, usiadły ze mną przy stole w jadalni. 
 Zaczęłyśmy kolorować.


​ Chwilę później okazało się, że Paula ma urodziny :D Wiki przyniosła płytę z prezentem niespodzianką-filmem, na którym były wszystkie ich wspólne zdjęcia :) Podczas oglądania filmiku trochę się wzruszyłam, bo nie wiedziałam, że one aż tak się lubią :') szkoda, że ja nie mam takiej wspaniałej przyjaciółki.... koniec wyżalania!

 Na koniec byly przytulaskiiiiI!!!! YAAAY! Tak. Paula przytuliła się do każdej z nas. Nawet do mnie, chociaż wcale się nie przyczyniłam do tworzenia filmiku i nie należę do jej grupy "BBFs" O.o 

 A mój prezent dla niej to tylko gumkowe breloczki robione o 10 wieczorem :P Ale było strasznie fajnie ^^


​ Później lamiłyśmy kilka godzin w Simsy... Mówiłam już, że było strasznie fajnie? :D

 Dobre, a teraz coś bardziej aktualnego: tak wyglądam, kiedy piszę tą wiadomość :P


​Pozdrawiam :)


12 komentarzy:

  1. Opowieść czytelników... świetne!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Bałam się, że porzucileś bloga... To byłoby STRASZNE!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Spam. A email zrobiłam, więc muszę chyba tu też, haha. Przypominam o sobie, jak kazałeś! ~ ta od banana XD

    OdpowiedzUsuń
  4. Cieszę się, że moja historyjka się tu znalazła :D jestem z siebie dumna <3 Jeśli ktoś się zainteresował moimi historyjkami zapraszam na mojego bloga:
    paintowe-rewolucje.blogspot.com :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajnie, że macie takie spotkania w Kościele. Widzę, że w weekend nie odpocząłeś hehe.

    Zapraszam do mnie-->KLIK

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajny blog, przeczytałam cały :D
    Czekam na więcej wpisów :*

    OdpowiedzUsuń
  7. ej kajot a jeśli bym kupiła taki tablet graficzny to rysuje się tak jak na zwykłej kartce? bo teraz wiem, że w biedronce będzie wyprzedaż jakiś dobrych tabletów graficznych za po prostu grosze i może namówię mamę

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Boże *-* kupuj!!! Vacom to najlepsza na świecie firma ♡ a rysuje się jak na kartce, tyle że widzisz na monitorze. Jeśli tylko lubisz rysować - KUPUJ ♡

      Usuń
    2. grosze, czyli 100 złoty :D

      Usuń
  8. Bardzo ciekawy blog! Przyjemnie się ciebie czyta ;) Linie czytać o takich akcjach i bekach w szkole, ponieważ to przywołuje wspomnienia.
    Zapraszam do mnie na bloga!

    OdpowiedzUsuń
  9. Ok. Co jak co, ale tego bloga kocham bezgranicznie

    OdpowiedzUsuń

Kilka wskazówek dla komentujących:

#1 Staraj się, aby twój komentarz był rozwinięty
#2 Pisz co myślisz i nie bój się dyskusji
#3 Jeżeli już obrażamy się nawzajem, to z szacunkiem