8 czerwca 2015

LEDNICA 2015 #1 Wyjazd

  Stało się! Już po raz drugi dałem się wciągnąć w tą jakże IDIOTYCZNĄ wycieczkę...  No dobra... ogółem idea Lednicy nie jest zła, ale jeśli wyjeżdża się tam o 23:45 w piątek, aby być tam na 8:00 i do 16:00 czekać aż zacznie się coś dziać - to już nie jest tak ciekawie.

  Na początek - o 23:30 byłem w kościele w pobliskiej parafii, w której odbywała się zbiórka. To ta sama parafia, która organizowała wyjazd na górę Żar. W ostatnich chwilach przed wyjazdem - doznałem szoku...


  Ech... Skończyło się na tym, że jechał z nami jakiś inny ksiądz, który był świeżo po święceniach. Musze przyznać, że też był całkiem ok. Najlepsze były jego opowieści z młodości i kawały o zakonnicach.


  Ogólnie, to mieliśmy wielką bekę. Śpiewaliśmy piosenki, śmialiśmy się i rozmawialiśmy aż wszystkich zaczął nużyć sen. Przy okazji mieliśmy jeden postój. W końcu odkryłem sekret, który dręczył mnie od lat...


  Zagadka życia rozwiązana! Z tą świadomością mogłem spokojnie zasnąć, by rano wstać i gnać na pola Lednickie. Jeszcze nie wiedziałem jaka moc kryje się w słowie "GNAĆ"...

12 komentarzy:

  1. Dziwny ksiądz ;_;

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajny początek ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Interesujące. Z pewnością miałeś dużo atrakcji i to jest dobre ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Kiedyś lubiłam księdza w podstawówce, kilka miesięcy temu dowiedziałam się, że jest pedofilem ;__; A ja mu siedziałam na kolanach jak się przebrał za mikołaja xD
    To super, że wyjazd się udał. Dałeś mi odpowiedź na jedno z pytań życiowych *.*

    OdpowiedzUsuń
  5. Łoch, moi koledzy i koleżanki również się wybrali i wspominają skwar, pył i niedobre kebaby xD Ale dobrze się bawili.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aż mi przypomniałaś ciekawą rozmowę...
      Dziewczyna: Dobrze, że wzięłam szczoteczkę do zębów!
      Ksiądz: Po co ci szczoteczka?
      D: No bo chyba 30 godzin bez mycia zębów to lekka przesada nie?
      K: Phi. Za moich czasów zęby myło się pyłem i płukało błotem!

      Usuń
  6. Też byłem w tym roku na Lednicy :-) I ze mną też jechał ksiądz as, który również opowiadał dowcipy :P

    OdpowiedzUsuń
  7. Też byłem w tym roku na Lednicy :-) I ze mną też jechał ksiądz as, który również opowiadał dowcipy :P

    OdpowiedzUsuń
  8. Az mi sie przypomniała moja wyprawa na Lednice... Wplatanie komiksu do tekstu bardzo fajne jest! :=)

    OdpowiedzUsuń
  9. No i widzisz okazało się,że inni księża też moga być fajni xD

    OdpowiedzUsuń
  10. No tak, kierowca może poczekać dwie, trzy godziny na wycieczkowiczów lub pielgrzymów, ale dłużej... mimo to, to i tak picie piwa nie jest dla mnie zbyt ciekawym zajęciem, nie samemu bez kolegów... ;)

    OdpowiedzUsuń

Kilka wskazówek dla komentujących:

#1 Staraj się, aby twój komentarz był rozwinięty
#2 Pisz co myślisz i nie bój się dyskusji
#3 Jeżeli już obrażamy się nawzajem, to z szacunkiem