PIĄTEK
Jak to w piątek - wraz ze znajomymi planowaliśmy dzisiaj oglądać Harry'ego Pottera. Prócz oglądania chcieliśmy jeszcze zrobić sobie takie "rekreacyjne" spotkanie.
Tak więc umówiliśmy się u mnie w domu. Konkretniej - mieli do mnie wpaść Miley, Steve i Nell. Spędziliśmy cały dzień na tworzeniu piosenek o dość niecodziennej tematyce, a mianowicie - przerabialiśmy piosenki Disneya na coś w stylu "co by było gdyby postaci z Disneya były transseksualne".
Wieczorem ja i Miley poszliśmy do Steve'a. Oglądaliśmy piątą część Harry'ego Pottera. Ogólnie, to zacząłem czytać tę serię, i tak fajnie się złożyło, że za każdym razem kończyłem książkę zaraz przed filmem. Tym razem nie miałem na tyle motywacji, żeby skończyć "Zakon Feniksa" przed emisją filmu, więc czekało mnie wielkie rozczarowanie...
Ja chętnie posłuchałabym waszych przeróbek Disneyowskich piosenek,albo chociaż przeczytała tekst!
OdpowiedzUsuńPost jak zawsze świetny! :)
Ja lubię HP zarówno filmówki, jak i książki.
OdpowiedzUsuńHaha, też jestem bardzo ciekawa tych tekstów ^^ I też płakałam jak Syriusz zginął ;^;
OdpowiedzUsuń