PIĄTEK
Jeśli mam być szczery to mam już dość malowania... Może nie tyle malowania, co przebywania z tatą w jednym pokoju. Czasami mam wrażenie, że mój tata jest w ciąży, bo sam nie wie czego chce...
Całe szczęście, że teraz w piątki leci ten cały "Harry Potter", bo mogę wieczorem wyrwać się z domu i wrócić o dość późnej porze. Tym razem umówiliśmy się u Steve'a na oglądanie "Komnaty Tajemnic". Coś mi się zdaje, że umawianie się u Steve'a to nie najlepszy pomysł...
Steve przyszedł po jakimś czasie Razem z nim przyszła "gościnnie" Nell, a po jakimś czasie pojawiła się również Katie. I w sumie fajnie nam się oglądało - przynajmniej do pierwszej reklamy, kiedy poszliśmy zrobić herbatkę, i skończyło się na śpiewaniu "Mięsnego Jeża" w kuchni...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Kilka wskazówek dla komentujących:
#1 Staraj się, aby twój komentarz był rozwinięty
#2 Pisz co myślisz i nie bój się dyskusji
#3 Jeżeli już obrażamy się nawzajem, to z szacunkiem