2 maja 2013

Zakupy, zakupy..! Rodzeństwo, to zło.

 Choć myślałem, że to będzie okropny dzień - nie było najgorzej. W domu nie było żadnego śmieciowego jedzenia, toteż pojechaliśmy (czyt. nakłoniłem tate do pojechnia) do Tesco.

 Na miejscu czekała bardzo miła niespodzianka :3 w drzwiach spotkałem Clarissę - tą, która była na urodzinach u Chrisa.



 Kupiłem tam w Tesco trochę prowiantu. Gdy wróciliśmy - zrobiłem pizzę ^^ (czyt. Ciasto drożdżowe + Ketchup). Ciasto drożdżowe to chyba jedyna rzecz, jaką umiem SAM przygotować (poza płatkami z mlekiem).

 Oczywistym był fakt, że MUSIAŁEM podzielić się z siostrą...




Więc po tej jakże obfitej kolacji, leżę tak w łóżku, i zastanawiam się co robić... Poczytał bym coś, ale nie mam co...

1 komentarz:

  1. Klałdja wcale nie udawała że cie nie zna.. poprostu cie nie widziała :3

    OdpowiedzUsuń

Kilka wskazówek dla komentujących:

#1 Staraj się, aby twój komentarz był rozwinięty
#2 Pisz co myślisz i nie bój się dyskusji
#3 Jeżeli już obrażamy się nawzajem, to z szacunkiem