3 maja 2013

Piątunio... Może będzie fajnie!

 Uch! Okropny dzień! Wstałem dzisiaj o 5:00 i nie mogłem zasnąć... Z braku innych zajęć, poszłem nakarmić kota, obudziłem pół domu, i wróciłem do łóżka. Tak to jest, jak się nie śpi do 2:00 w nocy...


 Nie wiem dlaczego, ale wczoraj z siostrą oglądaliśmy jakieś stare filmy Disneya. Ja się poddaję...


 Rano (w moim mniemaniu około 12:00 - 13:00) do mojego pokoju weszła młoda. I obudziła mnie tylko po to, żeby pochwalić się, że ułożyła (czyt. rozwaliła i posklejała) Kostkę rubika...

 Wieczorem ojciec stwierdził, że skoro jest 3 maja, to trzeba jechać do kościoła. Akurat wybrał jeden z najnudniejszych kościołów w okolicy, więc jedną godzinę z życia spisałem na straty. W drodze powrotnej mi i mojej siostrze OKROPNIE odwalało...


 No cóż... jutro planujemy zrobić grilla na ogródku... Było by fajnie, gdyby raczyło wyjść słońce...

3 komentarze:

  1. ojj dziś to nawet nic mi się chciało cły dzień leniuchowałam xddd :CC le cóż taka pogoda -.-

    OdpowiedzUsuń
  2. Hahaha. Tak wg to fajny blog. Rly. A te ilustracje to naprawdę przypominają Ciebie. Łoaoaoa~.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja ja lubię oglądać te twoje bazgroły(ilustracje). Heuehueeheuhe, są super!

    OdpowiedzUsuń

Kilka wskazówek dla komentujących:

#1 Staraj się, aby twój komentarz był rozwinięty
#2 Pisz co myślisz i nie bój się dyskusji
#3 Jeżeli już obrażamy się nawzajem, to z szacunkiem