31 lipca 2015

WAKACJE 2015 #33 Harry Potter i Zepsuta Zapalniczka

PIĄTEK

  Ten piątek był inny niż wszystkie... W każdy piątek zbieraliśmy się całą ekipą i oglądaliśmy Harry'ego Pottera. Ale tym razem było inaczej... Maddie i Natalie wyjechały na kolonię, więc nie miały jak z nami oglądać. Musieliśmy się zadowolić się trzyosobowym gronem - ja, Miley i Steve.

  Około 19:30 Steve miał przyjechać pod mój dom. Kiedy wychodziłem i mijałem mamę w drzwiach - uświadomiłem sobie, że ona ostatecznie mnie nie kocha.


  Ech...  Około 20:00 byliśmy na miejscu. Na styk zdążyliśmy na film. Ale coś mi się wydaję, że oglądanie filmów w tym gronie to nie najlepszy pomysł... Zwłaszcza kiedy zaczynamy wymyślać alternatywne wersje opowieści...

3 komentarze:

  1. Ostatni komiks :) hahaha - po prostu padłam nie wstałam, a publika zaczęła klaskać

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajny rysunek :) Masz talent, a wasza alternatywa powala :D

    pastelowyswiatwedlugmnie.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Hahahaha, padłam:').
    Ja jestem zakochana w "Harrym Potterze", ale raczej w książkach... Nie jestem przekonana do filmów. Spróbuję jednak się przełamać i obejrzeć "Zakon Feniksa". Fajnie, że ty przekonałeś się do tej serii:).
    To zabawne, czytam twojego bloga od kilku miesięcy, a dopiero teraz odważyłam się dodać pierwszy komentarz...

    Zakredkowana

    OdpowiedzUsuń

Kilka wskazówek dla komentujących:

#1 Staraj się, aby twój komentarz był rozwinięty
#2 Pisz co myślisz i nie bój się dyskusji
#3 Jeżeli już obrażamy się nawzajem, to z szacunkiem