Włączamy muzyczkę z "Archiwum X" i wskazujemy palcem na "ofiarę".
W ten sposób strollowaliśmy wielu ludzi. Ahh... to było piękne. Wspaniale, że można mieć tyle radości ze wskazywania ludzi palcem...
W połowie lekcji mieliśmy Angielski. Nasza nauczycielka chyba stwierdziła, że jesteśmy Hiper - Mega - Super - Nadludzko - Atomówkowo - PowerRangersowo - Supermenowo uzdolnioną młodzieżą. Dlaczego?
Opowieść z dnia dzisiejszego: Dialog ucznia i nauczyciela.
- Proszę pani! Ktoś narysował penisa w tym słowniku!
- Co?! To wy go narysowaliście! Dlaczego akurat, jak mam z wami lekcje, to ktoś go zauważył?
- Bo nikt by się nie wsypał...
- Bzdura! To wy!
- Proszę pani... dopiero je pani rozdała... nawet nie wyciągnęliśmy długopisów, żeby...
- Nie pyskuj!
Reszta dnia w szkole była OKROPNA!. Polonistka kazała nam napisać recenzje spektaklu, który leciał w teatrze telewizji polskiej... Mówię wam... coś okropnego...
Na koniec mieliśmy WDŻ. Układaliśmy schemat "idealnego mężczyzny" i "idealnej kobiety". Szczerze mówiąc - to nie powinien być temat dla gimnazjum... Doszliśmy do prostego wniosku:
Idealny mężczyzna = $
Idealna kobieta = ( . Y . )
Potem poszliśmy z Kathy na lody. Sprostowanie: poszliśmy do sklepu kupić śmietanę o smaku truskawkowym, głęboko mrożoną, w wafelku. Kathy znam od początku gimnazjum. Właściwie była pierwszą osobą, jaką poznałem w nowej szkole. Stwierdziliśmy że będziemy sobie stawiać na zmianę.
Około 14.30 byłem już w domu (jak zwykle z gorącym powitaniem). Odpaliłem komputer i miałem coś napisać, ale...
***
OdpowiedzUsuńارخص شركة نقل عفش بالمدينة المنورة ارخص شركة نقل عفش بالمدينة المنورة